sobota, 4 lipca 2015

"You do what you have to do, and I'm going to do what I have to do." - "Hair" (1979)

W tym sezonie niepodzielnie króluje boho. Nie mogłam pozostać na tę modę obojętna (zwłaszcza, ze to styl, który jest mi zdecydowanie bliski). Jeśli chodzi o film - wybór był oczywisty. "Hair" to pełny energii musical o czasach, gdy w USA ogromną popularnością cieszył się nurt hippisowski; gdy kolor, wzór, a przede wszystkim wolność były w modzie najważniejsze. W mojej szafie tego lata nie mogło zabraknąć maxi sukienki oraz kurteczki z ponadczasowego jeansu. Ponadto, tym razem mogłam dać upust mojej miłości do błyskotek i nałożyć tyle dodatków ile chcę. Na co dzień zawsze noszę liczne bransoletki, każdej stylizacji nadają kobiecości i błysku. Moim ulubionym elementem dzisiejszego outfitu jest jednak nowoczesna wersja wianka, czyli gruby naszyjnik z koralików na głowie. Tą stylizacją planuję podbić tegoroczny Przystanek Woodstock! :) 

Boho is one of the most popular trends this season. I couldn't stay indifferent to it, especially because boho is definitely my style! Choosing a film was very easy. "Hair" is an energetic musical about the times, when hippie arose in the U.S. In 60's/70's dominated colourful, patterned clothes and especially FREEDOM in fashion. This summer my closet is full od maxi dresses. I wear often short jeans jacket. I also express myself, wearing as many bracelets, as I can. My favourite element of today's outfit is obviously a modern version of wreath - a thick necklace made of beads. I hope that my stylization will be a hit at Woodstock 2015! 








dress - e. via second hand, jacket - Diverse, shopper bag - Maybellyn via sh, earrings - New Look, necklace/headband - New Look, bracelets - Six, ring - Six

2 komentarze:

  1. Mi również ten styl jest bliski, może nie jako total look, ale od dawna przemycam jakieś elementy. "Hair" mam na liście ulubionych filmów i bardzo lubię do niego wracać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tutaj akurat chciałam już wczuć się w absolutnie festiwalowy klimat, stąd pomysł na total look, który np. na Woodstocku sprawdza się idealnie :)
    I cieszę się, ze również podobał Ci się jeden z, imo, najlepszych musicali wszech czasów. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń