wtorek, 27 października 2015

"Love is all very well, but unfortunately we cannot always rely on the heart to lead us in the most suitable directions." - "Sense and Sensibility" (1995)

Która z nas, beznadziejnych romantyczek, choć raz nie miała w ręku książki autorstwa Jane Austin?! To autorka, która idealnie rozumie potrzeby kobiecego odbiorcy i zaspokaja je w stu procentach. Oczywistym jest, że powstało wiele filmowych adaptacji dzieł Królowej Romansów. „Rozważna i romantyczna” to najbardziej znana pozycja, więc w filmie nie obyło się bez wspaniałej obsady. Kate Winslet i Emma Thompson wspaniałe reprezentują płeć piękną. Co do pierwiastka męskiego, cóż, Hugh Grant nie należy do moich ulubieńców
Dzisiejsza stylizacja może nie do końca przypomina stroje z epoki, jednak sukienka w róże od razu przywiodła mi na myśl właśnie ten film. Dodatki podkreślają romantyczny charakter stylizacji. Rękawiczki i pierścionek niczym u damy dworu, szal delikatnie opadający na ramionach, maleńka lakierowana torebka i opaska wraz z delikatnym upięciem to coś, dzięki czemu każda z nas będzie damą, zupełnie jak bohaterki „Rozważnej i romantycznej”. Bo kto choć przez chwilę nie chciałby żyć w filmie? :)










 dress – boohoo via second hand, shawl – no name via sh, bag – no name via sh, gloves – no name via sh, headband – OPIA, earrings – six, ring – six, shoes - eSKa

środa, 14 października 2015

"Well, nobody's perfect." - "Some Like It Hot" (1959)

Choć film czarno-biały, możecie być pewni, że u mnie kolorów nie zabraknie Po kilku propozycjach kina mocno współczesnego przenosimy się do Ameryki lat 60. Na blogu pojawił się już post inspirowany Audrey Hepburn i jej legendarną rolą w „Śniadaniu u Tiffany’ego; dziś nadszedł czas na kolejna ikonę kina. Marylin Monroe w filmie „Pół żartem, pół serio”, wraz z Tanym Curtisem i Jackiem Lemmonem, tworzą energetyczne kino, które bawi widza do łez. Męska część widowni na pewno będzie mogła zawiesić oko na którejś z trzech pięknych pań (czy aby na pewno trzech i czy pań – odpowiedź poznacie oglądając film ;)). Skoro na tapecie mamy Marylin, to musi być kobieco, z klasą. Są więc i czerwone szpilki, i spódnica za kolano. Wybrałam torebkę w grochy, bo ich nigdy nie za dużo. A żeby w stylizacji działo się więcej, na koszuli pojawiają się paski. Kocie okulary jeszcze podkręcają charakter lat 60. Myślę, że jeśli dopadnie was jesienna chandra lub temperatura za oknem nie będzie zachęcała do wyjścia, to warto usiąść i przekonać się kto jest kim w tej komedii! 












 shirt – TOPSHOP via sh, skirt – no name, heels - Reserved, bag – New Look via sh, watch – Reserved , earring - no name, sunglasses – no name